zdjecie-lwowa

Sytuacja w Ukrainie mrozi krew w żyłach całego świata. Wiele ludzi szczęśliwie zdołało opuścić swój kraj. Inni z różnych przyczyn zostali w domach. Wielka część obywateli Ukrainy codziennie zmaga się w walkach o ich dom. Każdego dnia na froncie dochodzi do dantejskich scen, w których żołnierze tracą życie lub odnoszą obrażenia. Doktor Łukasz Grabarczyk ratuje życie w ukraińskich szpitalach. Operuje żołnierzy, którzy ponieśli rany wojenne. To jedyny polski neurochirurg, który pomaga na Ukrainie. 

„Przyjedź, to zobaczysz”

Doktor Grabarczyk wyjechał do Ukrainy na zaproszenie swojego stażysty. W rozmowie, Grabarczyk zapytał młodego lekarza z Ukrainy jak radzą sobie z wybuchem wojny, w ciężkich warunkach. W odpowiedzi usłyszał „przyjedź, to zobaczysz”. Doktor nie zastanawiał się nad konsekwencjami. W krótkim czasie wyruszył do Lwowa. Pierwszy obraz – ogromny kryzys humanitarny na dworcu we Lwowie. Kolejny – szpital przypominający bunkier. Dookoła zasieki, okna wypełnione workami z piaskiem. Wśród pacjentów ofiary wojny, nieraz w tragicznym stanie. I regularne transporty kolejnych rannych. Doktor Grabarczyk wyraźnie podkreśla, że wiele z tych osób odniosła naprawdę ciężkie rany, a mimo to, ich nastawienie i pogoda ducha były nieproporcjonalne, do fizycznego stanu. Każdy z lekarzy pracujących tam w momencie musiał przestawić się z względnie normalnych warunków, na medycynę wojenną. 

Rany inne, niż wszystkie

Pierwszym pacjentem doktora Grabarczyka we Lwowie był młody chłopak, który wraz z kolegą w czasie służby nadepnął na minę. Grabarczyk podjął się operacji, jednak rany wojenne zrobiły na nim ogromne, smutne wrażenie. Operowany chłopak, Denis przeżył. 
Grabarczyk pracował również w Kijowie. Szpital w stolicy Ukrainy przyjmował regularne transporty osób walczących w Donbasie. Będąc w Kijowie, neurochirurg odnalazł Tatianę – markę Denisa. Kobieta uciekała wiele kilometrów pieszo. Tatianę udało się odnaleźć dzięki pomocy Denisa. Była w opłakanym stanie, została postrzelona w rękę, a ze względu na panujące w okolicy warunki, musiała radzić sobie bez specjalistycznej lekarskiej pomocy. Na szczęście Grabarczyk zaopiekował się panią Tatianą. Zawiózł ją pociągiem medycznym do szpitala. Taka podróż to też nie lada przygoda. Szynowy transport medyczny odbywa się w zupełnej ciemności, aby nieprzyjaciel nie mógł zobaczyć pociągu. 

Tutaj będziecie bezpieczni

Doktor Grabarczyk pomógł pani Tatianie i jej synowi Denisowi. Zabrał tą dwójkę do Polski, gdzie znaleźli bezpieczne miejsca w olsztyńskim szpitalu. Denis po powrocie do zdrowia planuje powrót do ojczysty i dalszą walkę o wolność kraju. Podkreśla, że mama będzie mogą wrócić do domu dopiero, jak Ukraina wyswobodzi się spod rąk okupanta. 

Lekarz z powołania

Doktor Łukasz Grabarczyk pracuje jako lekarz od 15 lat. Medyczne wykształcenie zdobywał na prestiżowych uczelniach, miedzy innymi w Stanach Zjednoczonych, czy Japonii. Obecnie pomaga kształcić młode pokolenie medyków na Uniwersytecie Warmińsko- Mazurskim w Olsztynie. 

https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/dr-lukasz-grabarczyk-operuje-w-ukrainskich-szpitalach,351058.html